Powiadają, że są pozycje dzięki, którym można spłodzić syna a dzięki innym córkę, a jak to jest u Was kierowaliście się tym czy szliście na żywioł jakie znacie sposoby na syna, a jakie na córkę?
6 kwietnia 2011 22:10 | ID: 480843
Kurcze Marlenka nam wsiąkła całkowicie, widocznie na Familie nie da rady długo bez dzieci
6 kwietnia 2011 22:41 | ID: 480871
cholerka,gdybym znała pewny sposób,miała gwarancję to i już byśmy się decydowali na córcię.
nie wierzę w te poywższe. co(kto) ma być to będzie...
6 kwietnia 2011 22:44 | ID: 480875
proponuję pozycję na jeźdzca- masz 50% szans że urodzisz syna
7 kwietnia 2011 07:00 | ID: 480933
proponuję pozycję na jeźdzca- masz 50% szans że urodzisz syna
I to co poprzednio napisałam ,i bliżniaki masz gotowe za jednym zamachem po co masz się rozdrabniac
7 kwietnia 2011 07:48 | ID: 480940
cholerka,gdybym znała pewny sposób,miała gwarancję to i już byśmy się decydowali na córcię.
nie wierzę w te poywższe. co(kto) ma być to będzie...
Ale nawet lekarz mówił mi, że metoda kiedy doszło do zapłodnienia daje suże szanse, fakt nie 100%
7 kwietnia 2011 07:56 | ID: 480955
ja tylko wiem że są pozycje sprzyjające poczęciu....inna sprawa że są przyjemne ja bardzo chcialam córeczkę mając 15 lat wymyslilam że będe miała córcię i będzie miala na imię Julia....z tego co wiem dużo zależy od mężczyzny
7 kwietnia 2011 08:24 | ID: 480980
proponuję pozycję na jeźdzca- masz 50% szans że urodzisz syna
powiadasz????
hmmmm
7 kwietnia 2011 08:27 | ID: 480983
Pozycje Marlenko nie mają nic do rzeczy nie sugeruj się. Jest teoria bardziej naukowo potwierdzona ale nie na 100%. Jeśli do stosunku dojdzie 2-3 dni przed jajeczkowaniem to jest większe prawdopodobieństwo że to corka bo żeńskie plemniki idą wolniej, ale dlużej przeżywają, jeśli jajeczkowanie jest w dniu stosunku to większe szanse są na chlopca, bo plemniki męskie szybko wędrują ale szybciej giną. Umnie się sprawdziło. A co Marlenko planujesz??? Jest jesycye jakađ tabela, ale tryeba wsyzstko traktowa y pryzmrueniem oka.
ZGADZAM SIĘ Z TYM W ZUPEŁNOŚCI. Moi znajomi też próbowali i w większosci się udało to co chcieli.
U nas akurat jest dziewczynka ale my nie myśleliśmy o tym czy będzie dziewczynka czy chłopiec...mąż zawsze mówił że będzie dziewczynka, jeszcze przed ślubem :-))))))))) ..Męska intuicja :-)))
7 kwietnia 2011 08:42 | ID: 480998
proponuję pozycję na jeźdzca- masz 50% szans że urodzisz syna
powiadasz????
hmmmm
jasne:)
7 kwietnia 2011 08:52 | ID: 481015
Podobno zależy to od dnia cyklu. Przy Kubusiu szliśmy na żywioł a w razie drugiego dziecka spróbuję pomóc naturze.
Dziewczynka przed owulacją. Chłopak w trakcie i po. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Przy Młodym nei zwracalismy na takie sprawy uwagi. Po prostu nam wyszło.
7 kwietnia 2011 18:52 | ID: 481751
Podobno zależy to od dnia cyklu. Przy Kubusiu szliśmy na żywioł a w razie drugiego dziecka spróbuję pomóc naturze.
Dziewczynka przed owulacją. Chłopak w trakcie i po. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Przy Młodym nei zwracalismy na takie sprawy uwagi. Po prostu nam wyszło.
Też o tym słyszałam, ale jak jest w praktyce...nie wiem;)
Co Bozia da, to będzie...najpierw musi jednak dać;)
7 kwietnia 2011 19:00 | ID: 481768
Plemniki z materiałem genetycznym "dziewczynki" żyją dłużej i są bardziej wytrzymałe. Dlatego jak się współżyje kilka dni przed owulacją, to większa szansa na dziewczynkę. Plemniki - "chłopcy", żyją krócej i są mniej wytrzymałe, więc najlepiej w dniu owulacji współżyć. Oczywiście to tylko taka wskazówka, bo w rzeczywistości to i tak trochę losowa sprawa.
7 kwietnia 2011 19:00 | ID: 481769
Ja urodzę chłopca. Ale to był przypadek, nie planowaliśmy płci.
7 kwietnia 2011 19:02 | ID: 481774
Kiedyś sprawdzę ten sposób z owulacją może uda się synka zrobić ;)
7 kwietnia 2011 19:13 | ID: 481789
Podobno zależy to od dnia cyklu. Przy Kubusiu szliśmy na żywioł a w razie drugiego dziecka spróbuję pomóc naturze.
Dziewczynka przed owulacją. Chłopak w trakcie i po. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Przy Młodym nei zwracalismy na takie sprawy uwagi. Po prostu nam wyszło.
Słyszałam taką wersję.
7 kwietnia 2011 19:54 | ID: 481836
Podobno zależy to od dnia cyklu. Przy Kubusiu szliśmy na żywioł a w razie drugiego dziecka spróbuję pomóc naturze.
Dziewczynka przed owulacją. Chłopak w trakcie i po. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Przy Młodym nei zwracalismy na takie sprawy uwagi. Po prostu nam wyszło.
ZGADZAM SIĘ TEZ TAK SŁYSZAŁAM:)
7 kwietnia 2011 21:12 | ID: 481934
Podobno zależy to od dnia cyklu. Przy Kubusiu szliśmy na żywioł a w razie drugiego dziecka spróbuję pomóc naturze.
Dziewczynka przed owulacją. Chłopak w trakcie i po. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Przy Młodym nei zwracalismy na takie sprawy uwagi. Po prostu nam wyszło.
ZGADZAM SIĘ TEZ TAK SŁYSZAŁAM:)
A ja nie tylko słyszałam, ale i wypróbowałam...
7 kwietnia 2011 21:14 | ID: 481937
A jak zrobić odrazu i syna i córkę?
7 kwietnia 2011 21:16 | ID: 481942
A jak zrobić odrazu i syna i córkę?
Mieć siostrę/brata bliźniaka lub bliźniaki w rodzinie to po pierwsze ;) a to już masz ;)
7 kwietnia 2011 23:01 | ID: 482023
żeńskie plemniki (xx) mają więcej materiału genetycznego, dlatego są cieższe i wolniej sie poruszają ale za to dłużej zachowują zywotność, dlatego też mogą spokojnie poczekac na dojrzewające jajeczko
męskie plemniki (xy) mają mniej materiału genetycznego przez co są szybsze od tych żeńskich i jeśli natrafią na uwolnioną komórkę jajową to one w pierwszej kolejności ją zapładniają
takie jest pełne naukowe wytłumaczenie poczęcia synka (po owulacji) albo córci (przed owulacją) :) i tego uczą na wydziale biologii więc chyba coś w tym musi być :) przy planowaniu dziecka wezmę pod uwagę te teorie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.