witam mam pytanie odnośnie cięcia cesarskiego-miałam cesarke w 2000r i jestem teraz w 16 tyg ciąży.jakie jest prawdopodobieństwo w moim przypadku na 2 cesarke.dodam,że pierwsza była z powodu zagrażającej zamartwicy płodu.bardzo proszę o odpowiedż.
8 lutego 2013 19:16 | ID: 907311
Ja miałam 2 cesarki.pierwsza, bo dziecko się zaklinowało w czasie porodu, druga fakt była wyznaczona bo mała była źle ułożona ale jak zajechałam na oddział okazało się , ze mała owinęła się pępowiną i trzeba natychmiast ciąć.
Koleżanka miała 1 cesarkę natomiast drugie urodziła naturalnie.Chyba to wszystko zależy od ułożenia dziecka i innych czynników dotyczących obecnej ciąży.
8 lutego 2013 19:30 | ID: 907317
Znam dziwczynę, która miała jedną cesarkę po 6 latach drugą. Podobno szyjka macicy źle wykształtowana.... W drugiej ciąży traktowali ją jako "pierwiastkę" bo z pierwszym dzieckiem nie rodziła SN tylko było CC. A, że była już po trzydziestce to zdecydowano o CC w drugiej ciąży.
9 lutego 2013 10:24 | ID: 907635
Kochane mamy ja trojkę urodziłam naturalnie ale czwarta ciąża blizniacza zakończyła się cesarka-szczerze wolę porody naturalne
27 lutego 2013 23:20 | ID: 918441
To mamy taki sam problem. Ja również miałam cesarkę tylko, że w 2011 roku z powodu małowadzia i zagrażającej zamartwicy płodu. Obecnie jestem w 19 tygodniu ciąży i jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał mój poród w lipcu. Szczerze to bym wolała cesarkę. Z tego co mi wiadomo od lekarza to jak na razie wszystko wskazuje na to, że będę rodzic siłami natury, ponieważ nie dzieje się nic niepokojącego z moją ciążą. Decyzję o cesarce podejmuje lekarz dopiero gdy jest zagrożenie dla płodu.
1 marca 2013 22:34 | ID: 919694
ja też rodzę w lipcu!kiedyś się mówiło,że jak od cesarki nie minęło 3 lata to napewno będzie druga,bo tam w środku macica jeszcze nie do końca się zregenerowała i istnieje ryzyko pęknięcia.ja na ostatniej wizycie pytałam swojego lekarza o to, to powiedział, że jeszcze nic nie może mi powiedzieć ale bierze taką możliwość pod uwagę.mnie ostatnio bardzo ciągnie i piecze blizna jak się przekręcam,kicham lub ziewam!a o normalnym przeciągnięciu się nie ma mowy-tak piecze jakby ktoś polewał ranę alkoholem!!!bbrrrrr
3 marca 2013 11:41 | ID: 920374
UUUUUUUUUUUUUUUUUUU....... to nie zazdroszczę. Ja nie mam takich problemów, choc czasem odczuwam pewien dyskomfort przez bliznę po cesarce. A próbowałaś stosowac odpowiedni dla naszego stanu krem lub balsam do ciała, może choc trochę by to złagodziło ból?
3 marca 2013 12:57 | ID: 920398
Bratowa mojego męża miała 2 cesarki w odstępie 5 lat, z jakiego powodu nie pamiętam.
W TV natomiast oglądałam program to kobieta, której pierwsza ciąża skończyła się cc a następna - bliźniacza - siłami natury...
To wszystko zależy od wielu czynników: budowy kobiety, zdrowia, ułożenia płodu itd.
4 marca 2013 11:25 | ID: 920956
stosuję balsamy dla kobiet w ciąży(AA,BIELENDA),ale na to nie ma rady!najgorsze jest kichnięcie!!no niestety trzeba wytrzymać,ale już się boję jak dzidzia będzie większa i zacznie ostro szarżować!!
18 marca 2013 18:50 | ID: 930522
Ja miałam 2xcc pierwsze w 2007r (ratowanie życia płodu) i drugą całkiem niedawno bo w grudniu 2012. Mój lekarz prowadzący ciążę stwierdził że nie ma żadnych przeciwskazań u mnie do porodu sn jednak że byłam już po terminie miałam zmniejszoną ilość wód płodowych a i dziecko miało dużą wagę urodzeniową ordynator zadecydował że jednak będzie cc. Nie było tak źle nawet bym powiedziała że lepiej się czułam po tej cesarce niż po pierwszej pomimo tego że ta przebiegła niezbyt fajnie bo oprócz porodu przez cc miałam jeszcze usówanego mięśniaka na macicy i pełno zrostów (niestety) skończyło się tak że cała operacja zamiast trwac ok 1 godz trwała ponad 2 miałam anemię no i jeszcze założony dren. Wychodząc ze szpitala miałam wypisane recepty na leki ale na szczęście wszystko się dobrze zagoiło nie miałam żadnego stanu zapalnego i dziś czuję się elegancko brzucha tez juz nie mam żadnych krwiaków nic Okres dostałam już po 4tyg od porodu i wszystko ze mną w porządku. Nie ma tak że jak pierwsze cc to drugie też wszystko zależy od wielu czynników.Sama osobiście znam dziewczynę która pierwsze dziecko urodziła przez cc a po 4 latach bez problemu siłami natury...
18 marca 2013 18:57 | ID: 930526
Kochane mamy ja trojkę urodziłam naturalnie ale czwarta ciąża blizniacza zakończyła się cesarka-szczerze wolę porody naturalne
Nie mam porównania, ale cesarki strasznie się bałam. Też wolę rodzić sn.
Koleżanka drugą cesarkę miała po 4 latach, ma wadę wzroku i nie mogłaby rodzić naturalnie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.