Witam. Poruszę znowu temat cukrzycy ciążowej. Jak każda kobieta w ciąży miałam badania obciążenia glukozą. 50g wyniki ponad normę, 75g zmieściłam się w normie. Czytałam na necie ze powinno się powtórzyć 75g w 32tyg. Moja ginekolog nic w tym kierunku nie robiła tak mnie to nurtowało że zapytałam się jej czy nie powinnam powtórzyć?? A ona że to nie jest konieczne ale jak chcę to na wszelki wypadek da mi skierowanie. No i zrobiłam i tak jak podejrzewałam (coś mnie niepokoiło ) wyniki wyszły ponad normę. Czyli cukrzyca ciążowa. A to był już 34/35tc. I dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej. Niestety nigdzie nie mogłam się zapisać bo takie terminy że już po porodzie bym była. Znajoma pożyczyła mi glukometr i sama zaczęłam kontrolować cukier i stosować dietę. Uprzednio za czerpnęłam wiedzy w necie. Stosuję dietę i kontroluje cukier od dwóch dni teraz jestem w 35tc+4d. I tak się zastanawiam czy to nie za późno na to wszystko?? Czy dziecku to nie zaszkodziło??Czy będą w przyszłości tego konsekwencje??Wiem że lepiej późno niż w cale. Jednak mam niepokój że tak późno zaczęłam to leczyć. Co o tym myślicie???