Witam
Chciałabym poznać Wasze opinie na temat wspólnego wychowywania psa i maleńkiego szkraba. Mamy 8 miesięcznego labradora a za kilka tygodni pojawi się z nami również nasz pierwszy synek. Cała rodzina (szczególnie babcie i ciocie) wbijają mi do głowy, że od początku psa trzeba trzymać jak najdalej od dziecka, że nie wolno pozwalać żeby pies wchodził do pokoju małego, najlepiej wogóle żeby się go pozbyć... Szczerze mówiąc wolałabym się pozbyć takiej babci czy cioci, która nie potrafi zrozumieć że pies to także jakby nie patrzeć członek rodziny, ale to już inna kwestia... Mnie (tak na chłopski rozum) się wydaje, że izolowanie psa to raczej nie jest dobry pomysł... Dlatego chciałabym poznać Wasze opinie i doświadczenia związane z tym tematem, może macie dla mnie jakieś rady jak wychowywać od początku psa z niemowlęciem?