Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
25 lutego 2011 12:15 | ID: 430203
Cześć Justyna. Cieszę się że wszystko u was ok.
Ja dzisiaj wstałam o 4 rano z anginą i ledwo mówie. Czuje się jakby mnie walec przejechał.
Co do golenia to mi też zostaje tylko lusterko.
oj to nie zazdroszcze samopoczucia
25 lutego 2011 12:15 | ID: 430204
dzieki Aga
szybko działam, już wiadomości nie wysyłam:-)
25 lutego 2011 12:17 | ID: 430206
dzieki Aga
szybko działam, już wiadomości nie wysyłam:-)
eee wiadomość też dostałam
25 lutego 2011 12:20 | ID: 430208
dzieki Aga
szybko działam, już wiadomości nie wysyłam:-)
eee wiadomość też dostałam
To taka automatyczna, też jej nie lubię, ale przy dublu nie chce mi się wysyłać dodatkowej ode mnie, bo wiadomo
25 lutego 2011 12:26 | ID: 430212
dzieki Aga
szybko działam, już wiadomości nie wysyłam:-)
eee wiadomość też dostałam
To taka automatyczna, też jej nie lubię, ale przy dublu nie chce mi się wysyłać dodatkowej ode mnie, bo wiadomo
pewnie, po co zaśmiecać skrzynkę
25 lutego 2011 12:28 | ID: 430213
Nigdy nie sądziłam że można mieć takie marzenia ale chciałabym wyrzucić już moje kozaki na śmietnik i móc wkońcu ubierac płytkie buty. Co z tą pogoda?
25 lutego 2011 12:31 | ID: 430214
Nigdy nie sądziłam że można mieć takie marzenia ale chciałabym wyrzucić już moje kozaki na śmietnik i móc wkońcu ubierac płytkie buty. Co z tą pogoda?
To ja mam takie marzenie o moim płaszczu zimowym -uroczyście wywalić go na śmietnik, bo już 3 rok go noszę- miałam kupić nowy w tym roku, ale stwierdziłam, że za wielka urosnę to po co mi nowy ciuch rozciągać, co do czego to nic pod płaszczem nie widać
25 lutego 2011 12:32 | ID: 430215
Ja na obiadek dziś fasolkę po bretońsku szykuję
A kupiłam wczoraj 2 pomidorki i jedną papryczkę do fasolki- to zabuliłam....10 zł- w szoku byłam
25 lutego 2011 12:34 | ID: 430216
Ja też chodzę w zeszłorocznym płaszczu który już się nie dopina ale to kozaków śmiertelnie nie cierpię bo nie umiem się schylić aby zapiąć zamek
25 lutego 2011 12:34 | ID: 430217
ja mam ochotę wywalić moje zimowe swetry, kozakii kurtkę mam nową to szkoda, ale chętnie bym je zbunkrowała głęboko w szafie
25 lutego 2011 12:39 | ID: 430221
ja dziś na obiad fasolkę szparagową z bułeczka i masełkiem, a zupa to nie wiem jeszcze.... może jakąś zalewajkę zrobię.
25 lutego 2011 13:09 | ID: 430238
ja dziś na obiad fasolkę szparagową z bułeczka i masełkiem, a zupa to nie wiem jeszcze.... może jakąś zalewajkę zrobię.
ojoj jaki fajny pomysł-ja taką świeżą uwielbiam prosto z ogródka usmażyć na masełku i w bułce tartej- pychotka ten twój obiadek
25 lutego 2011 13:31 | ID: 430271
Ja dzisiaj gołąbki a na jutro zaplanowałam nowe ziemniaczki, kalafior smażony i młoda kapusta
25 lutego 2011 13:50 | ID: 430302
Cześć dziewczyny :) my już w domku jesteśmy :D
Ech powiem Wam ze najcieższa noc była, bo wczoraj przyszła dziewczyna i dostała rycyne i kroplówke na wywołanie porodu i pół nocy stękała, ale bardzo fajna pogadałyśmy i wogóle, rano poszła na porodówke ma mieć chłopca dużego 4100 waży, wieczorem przyszła druga w 38tyg bo miała duże ciśnienie i jej puchły nogi i ręce.
Wyniki z badań dobre, córeczka potwierdzona na USG, waży już ponad kilogram, dokładnie wszystko mi napiszą na wypisie a on dopiero w poniedziałek ma być to Wam napisze :)
Badania wyszły mi dobrze krew i mocz i różne inne, ktg też miałam kilka razy słuchać serduszko jak dzwon mojej niuni :) do kontroli mam iść 7 marca do mojej lekarki.
Ogólnie dwa dni były straszbnie nudne bo byłam sama w pokoju, ani TV ani nic, laska ze mną pare godzin była i na porodówke, wogle dopiero wczoraj przyszło dużo osób tak to na całym oddziale było nas 5.
Ciesze się, że już jestem z Wami i w domku :) i się wyśpie
Pozdrawiam Was, troche zaległe posty poczytałam, ale jeszcze nie wszystkie
to surer Justynko:) Malutka już duuuza:) ja ide 8 marca na wizyte:) dobrze ze już jesteś z nami i nie meczysz sie w tym szpitalu:)
25 lutego 2011 13:55 | ID: 430306
I może usg 3d zrobie sobie na dzień kobiet:P
25 lutego 2011 13:56 | ID: 430309
A ja mam dzis na obiad parówanki:) ze słodka śmietanka:)
25 lutego 2011 14:46 | ID: 430372
BRAK WENNY JAKOS U MNIE:( do pisania....
25 lutego 2011 14:57 | ID: 430382
Jak tam Werona mąż? Pogodziłaś się?
25 lutego 2011 15:11 | ID: 430394
Agusia, moja fasolka niestetty nie świeżo z ogródka, tylko z mrożonki, ale i tak pysznie smakuje
25 lutego 2011 15:27 | ID: 430409
Werona, musisz ustawić tego swojego młodego małżonka, to on nie wie że kobiet w ciąży sie nie denerwuje?? już ja bym go
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.