Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
18 lutego 2011 12:50 | ID: 422122
Ja tak samo bo moja lekarka jest zastępcą ordynatora, wcześniej chodziłam do ordynatora ale nie byłam aż tak zadowolona, chociaż gdy miałam cyste również byłąm pod bardzo dobrą opieką. Ja płące za wizyte 100zł
18 lutego 2011 12:53 | ID: 422123
Mój lekarz jest kierownikiem ginekologii i położnictwa. Ale niestety jako profesor za bardzo się ceni bo bierze za wizyte 300zł
18 lutego 2011 13:06 | ID: 422142
Czesc miłe moje
Ostatnio mnie nie było przepraszam, alee niestety moj skarbek siedzi w domciu na urlopie i jakos nie mam czasu do Was zagladac. Nie czytałam wszystkich postow wiec nie o wszystkim wiem. Zauwazyłam ze mamy nowe forumowiczki. Mam rowniez nadzieje ze z Marta bedzie wszystko ok i ze szybko wroci. Co do wizyt u lekarza to powiem tak, ja na poczatku chodziłam do swojego lekarza na NFZ, nie było najgorzej ale teraz od nowego roku chodze prywatnie i jest ok. Ja płace za wizyte naprawde niewiele bo 70 zł.
18 lutego 2011 13:13 | ID: 422158
Mój lekarz jest kierownikiem ginekologii i położnictwa. Ale niestety jako profesor za bardzo się ceni bo bierze za wizyte 300zł
To bardzo dużo za wizytę bierze, u nas przeciętna wizyta prywatna kosztuje 80zł
18 lutego 2011 13:25 | ID: 422174
I własnie dlatego nie chce do niego już chodzić po porodzie
18 lutego 2011 13:44 | ID: 422193
No raczej też bym nie chodziła. Mykam z psem, potem na cmentarz i na jakieś zakupy na weekend.
Miłego popołudnia
18 lutego 2011 14:03 | ID: 422208
witam:) ja jestem mamusia czerwcowa i juz nie moge sie doczekac przyjscia na swiat mojej kruszynki:P ruchy mojego synusia odczuwam juz dosc wyraznie zwlaszcza jak zjem cos pysznego-zupelnie tak jakby i jemu sprawialo to przyjemnosc:) jak wasze ogolne samopoczucie??pozdrawiam
18 lutego 2011 14:15 | ID: 422234
witam:) ja jestem mamusia czerwcowa i juz nie moge sie doczekac przyjscia na swiat mojej kruszynki:P ruchy mojego synusia odczuwam juz dosc wyraznie zwlaszcza jak zjem cos pysznego-zupelnie tak jakby i jemu sprawialo to przyjemnosc:) jak wasze ogolne samopoczucie??pozdrawiam
Witamy cie
18 lutego 2011 14:41 | ID: 422261
piecha3
Witam nowa mamusie na naszym forum !!!!!
18 lutego 2011 14:42 | ID: 422265
Wiola to masz szpital w domu jak coreczka jest chora.
Niech szybko zdrowieje !!!!
18 lutego 2011 14:45 | ID: 422268
piecha3, maryshana witajcie na forum
Kurcze dziewczyny u mnie choróbska ciąg dalszy, dziś znów było spotkanie z lekarzem, mała jak przed 2 w nocy temp dostała, 39,7 to nic nie działało, nie spadała cholera jedna i okłady robiłam chłodne i leki i nic, do rana nie spałam jestem ledwo żywa, teraz znów miała ale spadła do 37,7 i sobie śpi a ja obiad robię
Ja u swojej gin płacę stówkę za wizytę, Wiola Ty faktycznie sporo, jednak moja to nie żaden ordynator ani nic, zreszta u nas taki głupio jest że nasi lekarze pracują w innych miastach a w naszym szpitalu z innych miast i tak ord jest z innego miasta, paranoja jakaś, ale podobno finansowo to im sie super opłaca
Aga (Nika) właśnie zast się zaczęłam co z obą sie dzieje.
Joanno ja tak jak Ty sie szprycowałam luteiną ale w poprzedniej ciązy, i innymi lekami, bo wciąż coś nie tak ze mną od środka było.
A co weekendu to raczej w domu w dresie go spędzę z chorym dzieciaczkiem.
18 lutego 2011 14:48 | ID: 422278
Wiola widzę że Twoja też sie rozłożyła, u Malwiny też jużkilka razy przechodziłam zapalenie spojówek,a najczesciej wtedy, gdy była na jakimś festynie gdzie sie dzieci bawią w dmuchanych domkach, zjeżdżalniach, piłkach, na drugi dzień zapalenie murowane miała!! :/
18 lutego 2011 15:12 | ID: 422305
Kasia współczuje tego domowego szpitala. U mnie i tak w miarę ok, bo mała się bawi w domku bardzo grzecznie. Nawet nie wiem że mam dziecko w domu. Przed chwilą stanęłam na wadze i o zgrozo mam 10kg do przodu. Teraz łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść...
18 lutego 2011 15:25 | ID: 422313
10 to nie dużo , moja sie nie bawi, od wczoraj leży w łóżku, nie protestuje, taka osłabiona jest, dziś tylko grałyśmy w gry planszowe ale i to ja zmeczyło, nawet bajek nie chce bo oczy bolą i drażni tv, zrobiłam pomidorówke dziś bo miała takie życzenie a teraz spi i nie jadla jeszce, a ja zjadłam i czuje sie nie dopełniona, już myśle co na drugie robić
18 lutego 2011 15:49 | ID: 422335
Cześć dziewczynki, witam nowe forumowiczki:-)
Ja tu teraz zabiegana, ślub- wiadomo:-) heh
Psa wczoraj kąpałam, wszystkie kołtunki mu wycięłam:-)
Dzis piękny piesek:-)
18 lutego 2011 17:07 | ID: 422439
Mój piesek był dzisiaj u fryzjera i od razu lepiej się na niego patrzy
18 lutego 2011 17:42 | ID: 422464
dobrze mają te wasze pieski :) mój kotek sam dba o fryzurę i całkiem dobrze mu to wychodzi :)
18 lutego 2011 17:45 | ID: 422467
Dziewczyny nie wiem co mi się dzieje z kręgosłupem ale jest coraz gorzej. Pod wieczór już wogóle nie moge chodzić a ból staje się nie do zniesienia. Najgorzej jest gdybym choć na chwilę się położyła a potem musiała wstać. Coś strasznego
18 lutego 2011 18:07 | ID: 422492
maryshana
Witam mamusie !!!
18 lutego 2011 18:10 | ID: 422495
Wiola to wspolczuje CI bardzo bo krengosup jak boli to jest straszne mnie narazie czasami boli. Ale za to tak mi drentwieja rece w nocy ze juz nie moge wytrzymac nawet maz sie denerwoje bo w nocy sie rozpycham ale juz sama nie wiem jak mam te rece klasc zeby mi nie dretwialy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.