-
21
templaris
Zarejestrowany: 29-03-2011 08:19 .
Posty: 10
2011-03-29 09:07:36
29 marca 2011 09:07 | ID: 471822
Jestem pewny, że ni będzie ona miała nic przeciwko temu, że zrobiłem to bez jej wiedzy. Na ogół ona wolałaby pominąć zapewne cały temat z zaręcznynami oficjalnymi przed rodzicami (czytaj pytanie się o rękę przy ich obecności) także dlatego jadę sam. Wiem o tym , ponieważ ostatnio nasi przyjaciele tak zrobili i ona mi powiedziała że tak by nie chciała.
-
22
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2011-03-29 09:09:38
29 marca 2011 09:09 | ID: 471825
Myślę, że to może być bardzo romantyczne.
-
23
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2011-03-29 09:10:24
29 marca 2011 09:10 | ID: 471826
templaris (2011-03-29 09:07:36)
Jestem pewny, że ni będzie ona miała nic przeciwko temu, że zrobiłem to bez jej wiedzy. Na ogół ona wolałaby pominąć zapewne cały temat z zaręcznynami oficjalnymi przed rodzicami (czytaj pytanie się o rękę przy ich obecności) także dlatego jadę sam. Wiem o tym , ponieważ ostatnio nasi przyjaciele tak zrobili i ona mi powiedziała że tak by nie chciała.
I to jest najważniejsze.
-
24
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2011-03-29 09:11:01
29 marca 2011 09:11 | ID: 471827
dziecinka (2011-03-29 09:09:38)
Myślę, że to może być bardzo romantyczne.
Romantyczne będzie napewno
-
25
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2011-03-29 11:19:03
29 marca 2011 11:19 | ID: 472008
U nas już raczej się tego nie praktykuje.
-
26
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2011-03-29 11:22:41
29 marca 2011 11:22 | ID: 472013
My planujemy tzn Łukasz planuje najpierw oświadczyć się mi a potem obiad dla rodziców ;)
-
27
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2011-03-29 11:25:02
29 marca 2011 11:25 | ID: 472020
czerwona panienka (2011-03-29 11:22:41)
My planujemy tzn Łukasz planuje najpierw oświadczyć się mi a potem obiad dla rodziców ;)
U nas równiez tak było:)
-
28
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2011-03-29 11:26:36
29 marca 2011 11:26 | ID: 472023
Sonia (2011-03-29 11:25:02)
czerwona panienka (2011-03-29 11:22:41)
My planujemy tzn Łukasz planuje najpierw oświadczyć się mi a potem obiad dla rodziców ;)
U nas równiez tak było:)
Tak chyba jest najlepiej wg mnie :)
-
29
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2011-03-29 13:53:35
29 marca 2011 13:53 | ID: 472210
Marlena a może to Łukasz Nas się radzi?
-
30
Anusia12346
Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 .
Posty: 4645
2011-03-29 13:55:11
29 marca 2011 13:55 | ID: 472211
czerwona panienka (2011-03-29 11:22:41)
My planujemy tzn Łukasz planuje najpierw oświadczyć się mi a potem obiad dla rodziców ;)
i u nas tak było :) bo najpierw do rodzicow oni sie zgodza a bedą jaja jak potem dziewczyna sie nie zgodzi ;p
-
31
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2011-03-29 13:55:52
29 marca 2011 13:55 | ID: 472212
Kasiella (2011-03-29 13:53:35)
Marlena a może to Łukasz Nas się radzi?
Nie nie Łukasz w wojsku nie ma neta
-
32
templaris
Zarejestrowany: 29-03-2011 08:19 .
Posty: 10
2011-03-29 14:09:49
29 marca 2011 14:09 | ID: 472228
nie no nnie stresujcie mnie:) moja dziewczyna nie chciałaby tradycyjnego proszenia rodziców o jej rękę w ich obecności. Oczywiście zaręczyny w postaci obiadu itp ok, ale bez prośby o zgodę rodziców. Co do tego że się ona zgodzi wiem na 100%. Jednak stresuje mnie to że 95% przypadków jest taka że pierw oświadczyny a potem informacja dla rodziców na obiadku. Jednakże ze względów na to że jej rodzice są dla mnie też w jakmiś stopniu ważni chcę się ich zapytać przed oświadczynami. Powiedzcie że to nie jest totalnie spalony temat bo tego już się nie da odkręcić:|
-
33
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2011-03-29 14:12:50
29 marca 2011 14:12 | ID: 472233
Ja jako dziewczyna wolałabym żeby najpierw chłopak oświadczył się mi a potem na obiedzie poinformował o tym rodziców- nie musi ich prosić o moją rękę
-
34
usunięty użytkownik
2011-03-29 14:15:21
29 marca 2011 14:15 | ID: 472237
templaris (2011-03-29 14:09:49)
nie no nnie stresujcie mnie:) moja dziewczyna nie chciałaby tradycyjnego proszenia rodziców o jej rękę w ich obecności. Oczywiście zaręczyny w postaci obiadu itp ok, ale bez prośby o zgodę rodziców. Co do tego że się ona zgodzi wiem na 100%. Jednak stresuje mnie to że 95% przypadków jest taka że pierw oświadczyny a potem informacja dla rodziców na obiadku. Jednakże ze względów na to że jej rodzice są dla mnie też w jakmiś stopniu ważni chcę się ich zapytać przed oświadczynami. Powiedzcie że to nie jest totalnie spalony temat bo tego już się nie da odkręcić:|
Moim zdaniem nie jest to zły pomysł.
Skoro piszesz że dobrze ich znasz i oni Ciebie, że się lubiecie (tak wniskuję po tym co piszesz) to wydaje mi się że poczują się docenieni i napewno w głębi serca będą Ci wdzięczni i złapiesz u nich wielkiego plusa.
Jestem tego pewna!
Więc nie stresuj się i do dzieła
Liczę na to, że potem pochwalisz się jak to wszystko wyszło i jaka była ich reakcja:)))
-
35
Anusia12346
Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 .
Posty: 4645
2011-03-29 14:20:08
29 marca 2011 14:20 | ID: 472243
ale co poczuje dziewczyna ja bym była troszeczkę smutna ze najpierw chłopak najpierw poszedł do rodzicow kiedys owszem tak było z tego co babcia mi opowiadała ale teraz nie wiem . fajnie z Twojej strony ale nie wiem;/
-
36
templaris
Zarejestrowany: 29-03-2011 08:19 .
Posty: 10
2011-03-29 14:22:18
29 marca 2011 14:22 | ID: 472244
jej wogóle nie interesuje to czy ja się będę ich pytał czy nie,ja traktuje to i chcę to zrobić ze względów grzecznościowych i dlatego żeby wiedzieli że się dla mnie liczą
Ostatnio edytowany: 29-03-2011 14:23, przez: templaris
-
37
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2011-03-29 14:22:41
29 marca 2011 14:22 | ID: 472245
annas82 (2011-03-29 14:15:21)
templaris (2011-03-29 14:09:49)
nie no nnie stresujcie mnie:) moja dziewczyna nie chciałaby tradycyjnego proszenia rodziców o jej rękę w ich obecności. Oczywiście zaręczyny w postaci obiadu itp ok, ale bez prośby o zgodę rodziców. Co do tego że się ona zgodzi wiem na 100%. Jednak stresuje mnie to że 95% przypadków jest taka że pierw oświadczyny a potem informacja dla rodziców na obiadku. Jednakże ze względów na to że jej rodzice są dla mnie też w jakmiś stopniu ważni chcę się ich zapytać przed oświadczynami. Powiedzcie że to nie jest totalnie spalony temat bo tego już się nie da odkręcić:|
Moim zdaniem nie jest to zły pomysł.
Skoro piszesz że dobrze ich znasz i oni Ciebie, że się lubiecie (tak wniskuję po tym co piszesz) to wydaje mi się że poczują się docenieni i napewno w głębi serca będą Ci wdzięczni i złapiesz u nich wielkiego plusa.
Jestem tego pewna!
Więc nie stresuj się i do dzieła
Liczę na to, że potem pochwalisz się jak to wszystko wyszło i jaka była ich reakcja:)))
Też jestem tego zdania.
-
38
Anusia12346
Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 .
Posty: 4645
2011-03-29 14:25:02
29 marca 2011 14:25 | ID: 472249
templaris (2011-03-29 14:22:18)
jej wogóle nie interesuje to czy ja się będę ich pytał czy nie,ja traktuje to i chcę to zrobić ze względów grzecznościowych i dlatego żeby wiedzieli że się dla mnie liczą
to do dzieła:>
-
39
kasia2823
Zarejestrowany: 31-01-2011 12:22 .
Posty: 140
2011-03-29 20:10:41
29 marca 2011 20:10 | ID: 472591
templaris (2011-03-29 14:09:49)
nie no nnie stresujcie mnie:) moja dziewczyna nie chciałaby tradycyjnego proszenia rodziców o jej rękę w ich obecności. Oczywiście zaręczyny w postaci obiadu itp ok, ale bez prośby o zgodę rodziców. Co do tego że się ona zgodzi wiem na 100%. Jednak stresuje mnie to że 95% przypadków jest taka że pierw oświadczyny a potem informacja dla rodziców na obiadku. Jednakże ze względów na to że jej rodzice są dla mnie też w jakmiś stopniu ważni chcę się ich zapytać przed oświadczynami. Powiedzcie że to nie jest totalnie spalony temat bo tego już się nie da odkręcić:|
dziewczyny ale chlopak jak najbardziej wie czego chce i tylko sie radzi nie piszcie ze tego sie juz nie robi ze powinien najpierw dziewczyne prosic ze na obiedzie pewnie templaris trzymam kciuki i zycze duzo szczescia :)
-
40
templaris
Zarejestrowany: 29-03-2011 08:19 .
Posty: 10
2011-03-30 07:31:42
30 marca 2011 07:31 | ID: 472993
Więc jestem już po. Wynik? (o ile można tak to nazwać)=>:), nie przepraszam => :D.
Wszystkie moje obawy zostały rozwiazne w ciągu kilku minut początkowej rozmowy.
Drzwi otworzyła mi mama mojej ukochanej, zdjąłem kurteczkę wszedłem i obdarowałem rodziców podarunkami. Ponieważ nie wiedzieli w jakiej sprawie jadę (ewentualnie mogli się domyślać) byli lekko zaskoczeni i pytali się czy nie mam jakiegoś problemu (podejrzewam finanse itd, ponieważ razem z dziewczyną mieszkamy od roku). Szybko rozwiałem ich wątpliwości i powiedziałem co i dlaczego chcę zrobić. Może i się nie spodziewałem ale zostałem dosyć gruntownie wybadany pytaniami:) Pytań było wiele ale od dłuższego czasu znałem już na nie wszystkie odpowiedzi. Nie było to przesłuchanie lecz poważna i ciepła rozmowa. Rodzice się cieszyli a ja razem z nimi. Wszystko udało się bardzo dobrze, nazwali mnie nawet napiszmy po polsku dżentelmenem:) No cóż pozostał jeden problem:D w domu była młodsza (sporo) siostra mojej dziewczyny. Mam nadzieję, że mama zaopiekuje się tym , aby nie zdradziła ona mojej tajemnicy conajmniej do weekendu:) Pozdrawiam!