Hey, moze sie przedstawie bo jestem tu nowy :D. Mam na imie Mateusz 21 lat i ze swoja wybranka zycia jestem juz od 6 lat i mysle ze nadszedl wlasnie ten czas aby zapytac czy zgodzi sie zostac moja zona :D.
Osiwadczyny dla mojej dziewczyny sa bardzo wazne i chce zeby odbyly sie uroczyscie, oczywiscie przy rodzicach mojej lubej dla.mnie to nie problem bo mam super przyszlych tesciow i juz od kilku lat zyjemy w dobrych relacjach.
Wymyslilem ze nie bede sie oswiadczal jej wczwsniej tylko po kolacji wiglijnej gdy wszystkie prezwnty zostana wreczone ja wrecze swoj ostatni prezent. Pierwsze oczywiscie bukiet kwiatow dla tesciowej i dobra wódka dla tescia i mam zamiar kupic bukiet tez dla siostry gdyz kilka lat temu moja wybranka tez taki dostala przy oswiadczynach siostry.
I po wreczeniu tych rzeczy pytanie. O ile panstwo nie maja nic przeciwko chcialbym zapytac czy osoba ktora kocham zgodzi sie zostac moja zona :D (oczekuje ze tak)
Gabrysia niczego sie nie bedzie spodziewac choc juz troxhe o tym rozmawialismy i o weselu ale mysle ze to bedzie dla niej najpiekniejszy prezent na swieta :D
Pozdrawiam i co myslicie o moim pomysle jakies sugestie rady jestem otwarty na propozycje