Jedna wypowiedz to za mało, ja mam takie ulubione cytaty 4, z ktorych korzytam na codzien.
"Walcz, o to co kochasz"
Jestem zdania, ze kazda osoba musi walczyc o swoja milosc, nie wazne czy to milosc do jakiejs osoby, czy do zwierzecia, czy nawet milosc, zamilowanie do swojej pasji. Zawsze i wszedzie, mimo przeciwnosci losow trzeba walczyc z calych sil. Jedna porazka, niepowodzenie nie moze zmienic naszego nastawienia i zaprzestac walki. Pamietajcie, zawsze i wszedzie, nie zaleznie od sytuacji i tego co sie dzieje walczcie do konca swoich sil o Wasza milosc. Ja walcze i bede walczyla do konca o to co jest najblizsze mojemu sercu !!
"Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
Wyzwiska, hańba, upokorzenie, zawiść.. Człowieka można zniszczyć na wiele sposobów, upokorzyć go tak bardzo, że on nie będzie w stanie mógł myśleć przez pewien czas normalnie myślec, funkcjonować. Ten piękny cytat mówi również o tym, aby za wszelką cene walczyc o to co nam przynosi radość, trzeba dążyc do celu, mimo wszystko.. Na swiecie jest wiele roznych, ciezkich chorob - ludzie, ktorzy na nie choruja zmagaja sie kazdego dnia z tym, choroba ich niszczy, ale oni zostaja nie pokonani.. Walcza, walcza i jeszcze raz walcza.. W koncu kazdy z nas urodzil sie po to, aby spelnic jakas misje i umiec pokonywac trudnosci.. Mimo trudnosci zycia, roznych nie powodzen nie poddaje sie, bo wiem, ze psychicznie mozna zniszczyc kazdego, ale fizycznie nie da sie go pokonac.
"Nic się nie dzieje bez przyczyny"
Sadzę, ze wszystko co sie w naszym zyciu dzieje jest zaplanowane od górnie. To co sie zdarzylo musialo sie zdarzyc, innego wyjscia nie bylo. To wszystko jest dla nas nauka, taka lekcja zycia. Stalo sie - trudno.. wyciagnie z tego jakies wnioski, zauwaze jak moge cos zmienic w zyciu, aby ono bylo lepsze, bardziej idealne. Skoro to cos sie stalo, oznaka jest, ze nie dokonca dopracowalam swoje zycie, nie szlam ta droga, ktora mam wpisana w zywot.. Kazde niepowodzenie, ktore mnie spotka przyjmuje jako ''obowiazek''. Mimo poczatkowej zlosci staram sie glebiej zastanowic nad tym co sie stalo, dojsc do wniosku po co, dlaczego.. Wtedy uswiadamiam sobie, ze jednak byc moze dobrze sie stalo, dzieki temu moglam sie wiele nauczyc i dowiedziec o sobie.
"Tyle jestem wart co dam z siebie innym"
Człowiek nie jest doskonaly, ale doskonale sobie umie z tym radzic. Kazdy popelnia bledy, ale mimo wszystko od drugiego czlowieka oczekuje szacunku. Ale aby go otrzymac, trzeba rowniez dac to innym. Szacunek, zrozumienie, milosc.. To wszystko jest potrzebne kazdemu, musimy zaczac rozdawac to bliskim, aby od nich otrzymac to samo. Bezinteresowna pomoc dowartosciowuje nas samych. Pamietajcie, im wiecej dajecie z siebie, tym wiecej mozecie zyskac. Ja staram się byc dla innych taka, jak bym chciala aby oni byli dla mnie, zyje w przekonaniu, ze to co dam komus, moze w potrzebie mi sie zwrocic nawet podwojnie.