Nazywanie genitaliow - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

49 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 3656

Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326 IP:

2010-11-01 21:19:23

1 listopada 2010 21:19 | ID: 320263

W tym wątku możesz komentować artykuł zatytułowany: Nazywanie genitaliow , którego pełną treść znajdziesz: [tutaj]

<- 1 2 3 ->

1
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-01 21:38:25

1 listopada 2010 21:38 | ID: 320279

Moi drodzy to są bardzo delikatne sprawy, kiedy zacząć rozmowy z dzieckiem na te tematy, jak reagować na rożne zachowania naszych pociech w sferze intymnej? Czy zauważyliście coś niepokojącego w zachowaniu kilkulatków?
2
usunięty użytkownik

2010-11-01 21:42:52

1 listopada 2010 21:42 | ID: 320283

Polski język rzeczywiście ma skromny zasób słów, jeśli chodzi o intymne części ciała. Na chwilę obecną Kuba ma ptaka.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
3
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-01 21:56:37

1 listopada 2010 21:56 | ID: 320292

Łukasz też ale stram się czasem nazwać rzecz po imieniu, ale boję się reakcij w przedszkolu( chodzi do zakonnic) jak by powiedział penis mnie swędzi itp, pewnie by było oburzenie. Albo rodzice innych dzieci jak by wspomniały: Mamo a Łukasz mówił że ma penisa a nie ptaszka, a Gosia pochwę a nie muszelkę, ale by się dzialo
4
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-11-01 22:20:34

1 listopada 2010 22:20 | ID: 320298

Moja córka jeszcze nie mówi, wszystko przede mną ;)
5
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-01 22:22:56

1 listopada 2010 22:22 | ID: 320299

No wlaśnie wpierw pewnie zaczniesz mowić matczynym slangiem ale kiedyś musimy zacząć używać nazw poprawnych.Tylko jak się do tego zabrać.
6
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-02 18:22:32

2 listopada 2010 18:22 | ID: 320846

Ciekawe co będzie jak się spyta czemu ten ptak nie lata?
pchelka napisał 2010-11-01 21:42:52
Polski język rzeczywiście ma skromny zasób słów, jeśli chodzi o intymne części ciała. Na chwilę obecną Kuba ma ptaka.
7
pinquin

Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 . Posty: 896

2010-11-02 18:29:44

2 listopada 2010 18:29 | ID: 320848

Ale poprawny język jest taki mało przyjemny, taki medyczno-anatomiczny...
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
8
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-02 18:35:18

2 listopada 2010 18:35 | ID: 320852

No napewno, i starsi uważają go za wulgarny, dlatego na codzień też używamy naszych nazw, ale czasami wspomnę, że prawidlową nazwę. Zresztą jak bylam u chirurga, bo skórka do końca nie schodziła, to on nazwał rzecz po imieniu i mlody później pytał czemu on tak powiedział. I trzeba było co nieco wytlumaczyć.
9
usunięty użytkownik

2010-11-02 19:06:51

2 listopada 2010 19:06 | ID: 320871

Justyna mama Łukasza napisał 2010-11-02 18:22:32
Ciekawe co będzie jak się spyta czemu ten ptak nie lata?
pchelka napisał 2010-11-01 21:42:52
Polski język rzeczywiście ma skromny zasób słów, jeśli chodzi o intymne części ciała. Na chwilę obecną Kuba ma ptaka.
Odpowiem Mu zgodnie z prawdą, że są ptaki, które nie latają... strusie np.

A tak poważnie mówiąc, gdy będzie większy uświadomię Go i w tej kwestii... póki co, nie pyta.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
10
usunięty użytkownik

2010-11-02 19:10:48

2 listopada 2010 19:10 | ID: 320876

chłopcy mają siusiaki a dziewczynki cipuszki. i tej wersji się Tosia trzymie.
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
11
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-02 20:14:18

2 listopada 2010 20:14 | ID: 320908

U nas chłopcy mają pitusie a mam kurkę:)))) mamie pituś nie urósł, bo mam jest kobietką i troszkę inaczej jest skonstułowana:))) Chłopaki mają itusie i to im odstaje. A mamie nic nie odstaje "tam", więc cycusie ma większe:)))
12
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-11-02 20:19:42

2 listopada 2010 20:19 | ID: 320917

Sonia napisał 2010-11-02 20:14:18
U nas chłopcy mają pitusie a mam kurkę:)))) mamie pituś nie urósł, bo mam jest kobietką i troszkę inaczej jest skonstułowana:))) Chłopaki mają itusie i to im odstaje. A mamie nic nie odstaje "tam", więc cycusie ma większe:)))
okropne...
13
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-02 20:28:51

2 listopada 2010 20:28 | ID: 320929

Ulinka napisał 2010-11-02 20:19:42
Sonia napisał 2010-11-02 20:14:18
U nas chłopcy mają pitusie a mam kurkę:)))) mamie pituś nie urósł, bo mam jest kobietką i troszkę inaczej jest skonstułowana:))) Chłopaki mają itusie i to im odstaje. A mamie nic nie odstaje "tam", więc cycusie ma większe:)))
okropne...
A DLACZEGO??????????
14
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-02 22:38:37

2 listopada 2010 22:38 | ID: 321014

Ulinko Sonia pyta dlaczego? A ty jak rozmawiasz na te tematy, daj wskazuwki Soni.
15
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-02 22:42:42

2 listopada 2010 22:42 | ID: 321015

Halinko dopiero przeczytałam czym się zajmujesz a kiedy Twoim zdaniem zacząć nazywać sprawy po imieniu? Jak mówić na teczęści ciała u 5 latka. Chcę wychowywać dziecko świadomie, bez tabu i żeby wiedzial co z czym ...
Ulinka napisał 2010-11-02 20:19:42
Sonia napisał 2010-11-02 20:14:18
U nas chłopcy mają pitusie a mam kurkę:)))) mamie pituś nie urósł, bo mam jest kobietką i troszkę inaczej jest skonstułowana:))) Chłopaki mają itusie i to im odstaje. A mamie nic nie odstaje "tam", więc cycusie ma większe:)))
okropne...
16
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-11-02 23:14:03

2 listopada 2010 23:14 | ID: 321021

Ulinka napisał 2010-11-02 20:19:42
Sonia napisał 2010-11-02 20:14:18
U nas chłopcy mają pitusie a mam kurkę:)))) mamie pituś nie urósł, bo mam jest kobietką i troszkę inaczej jest skonstułowana:))) Chłopaki mają itusie i to im odstaje. A mamie nic nie odstaje "tam", więc cycusie ma większe:)))
okropne...
Też tak pomyślałam, jak to przeczytałam... A dlaczego? Nie wiem, trudno mi to wyrazić słowami, te moje odczucia, "pitusie", "odstaje", "nie odstaje tam", "więc cycusie większe"... Jak to było u mnie? Na początku chyba jakoś tak, że chłopczyk ma siusiaka, a dziewczynka nie i tym się różnią. I to wystarczało na pewnym etapie. Potem doszła informacja, że dziewczynki mają "cipkę"- zamiast "siusiaka", miałam sąsiada w moim wieku, więc sprawdziłam, bo kazałam Mu tego "siusiaka" pokazać Miałam jakieś 5 lat i stwierdziłam, że wolę to, co mam- tak przynajmniej wspominała to moja Siostra Ale nikt nie mówił, że mam coś "w zamian", albo "zamiast". Po prostu miałam to, co miałam i to było naturalne i oczywiste- bez "w zamian": -chłopaki mieli to, a dziewczynki tamto- i tyle. I to wszystkim wystarczało. jak pojawiło się pytanie: "dlaczego?", to od razu pojawiła się odpowiedź: "bo jakoś trzeba odróżnić chłopca od dziewczynki, więc dlatego jest ta różnica". I to również wystarczało. Do dziś pamiętam, jak z moją Siostrą poszłyśmy u Dziadków na strych zobaczyć kocięta. Już zaczynały chodzić. Spytałam, skąd wie, która to będzie kotka. Powiedziała mi wtedy, że to jest tak jak u nas, ludzi. Mały kotek ma "siusiaka", a mała kicia nie. Z tego małego kotka z "siusiakiem" będzie za parę miesięcy taki głupi kocur, jak ten od sąsiadów Babci, a z tej małej kici bez "siusiaka" będzie za parę miesięcy taka druga fajna kocica, jak mama tych kociąt. Fajnie tak powspominać
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
17
usunięty użytkownik

2010-11-03 09:11:19

3 listopada 2010 09:11 | ID: 321120

Nie brnęliśmy w zbędne kamuflaże i zaczynaliśmy od etapu siusiaka w nazewnictwie. Tak chyba kojarzeniowo najprościej małym dzieciom ;)
uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
18
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-11-03 09:53:04

3 listopada 2010 09:53 | ID: 321158

Ja mam wrażenie (chociaż może się mylę) że dziecku w wieku przedszkolnym do niczego są potrzebne określenia typu penis czy wagina. Ja miałam trochę uproszczone zadanie bo wielu rzeczy uświadomiłam córkę jak byłam w ciąży i wtedy sama zadawała pytania ale nie stosowałam takich określeń z tej prostej przyczyny że sama ich nie lubię to że one funkcjonują nie znaczy że my w ogóle mamy ich używać. W tej chwili moja córka jest już po pierwszych lekcjach na przyrodzie w tym temacie i uważam że to jest wystarczająca wiedza dla 12 latki. Chociaż jak chce coś wiedzieć to przychodzi i się pyta i tyle.
19
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-11-03 10:01:03

3 listopada 2010 10:01 | ID: 321165
marteczka napisał 2010-11-03 09:11:19
Nie brnęliśmy w zbędne kamuflaże i zaczynaliśmy od etapu siusiaka w nazewnictwie. Tak chyba kojarzeniowo najprościej małym dzieciom ;)
To w przypadku bardzo małego dziecka jest ok. "...Edukację ”zaplanowaną” można rozpocząć od nauki nazywania części ciała, początkowo własnego, później płci przeciwnej. Nie zaleca się stosowania zdrobnień, eufemizmów, czy wulgaryzmów, gdyż może to sygnalizować dziecku odmienność tych części ciała od pozostałych, nacechowaną zazwyczaj negatywnymi emocjami: wstydem i zażenowaniem. http://familie.pl/profil/ulinka/984,Co-male-dziecko-powinno-wiedziec-o-seksualnosci.html Co przedszkolak powinien wiedzieć o budowie ciała:
- każda część ciała ma nazwę i czemuś służy.
- Dziewczynki i chłopcy mają większosc takich samych części ciała, z wyjątkiem n kilku.
- Chłopcy mają penis/członek i mosznę.
- Dziewczynki mają wargi sromowe, pochwę i łechtaczkę
/za dr A. Długołęcką - Wychowanie i edukacja seksualna/
20
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-03 15:31:11

3 listopada 2010 15:31 | ID: 321420

Dziękujwmy Halinko za porady w tym zakresie. Ja też na codzień używam prostych określeń tym bardziej że mały ma dopiero 5 lat, ale już zaczyna interesować się swoim cialem. Rok temu mial taki okres że dzień i noc chodzil z ręką w majtkach, ale tak jak radzą specjaliści nie mowilam mu że to be, paskudne i tak dalej. Próbowałam jego uwagę skupić na czymś innym. Panią przedszkolankę to zaniepokoiło bo myślala żę mu coś dolega. Być może wpływ na jego zachowanie miala wizyta u chirurga który kazał odciągać skórkę, bo nie do końca mu schodzi, maly tak to wziął do siebie ze sam w czasie kąpieli wykonywał zalecenia. Dziś już rzadziej zabawia się swoim ptaszkiem. To jest taki etap i to jest zupełnie normalne, nie można mówić dziecku że to jest złe. Trzeba budować normalą, prawdziwą relację.

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Nazywanie genitaliow - Forum

Wątek: Nazywanie genitaliow