Witam wszystkich mam takie pytanie jak u was wyglądało hmm "podziękowanie dla położnej czy lekarza"??? Czy dawaliście parę groszy jeszcze jak byłyście w szpitalu czy po wyjściu??? Czy w ogóle coś dawałyście?? Bo szczerze nie wiem jak to teraz wygląda??
...rzadko leżałam, ale jeśli, to kawę albo dobrą czekoladkę - pielęgniarce..do podziału dla wszystkich...
...kiedyś chciałam podziękować lekarzowi, który mną się zajmował - przed wyjściem ze szpitala weszłam do gabinetu lekarzy i oficjalnie podziękowałam ogólnie, bez niczego...a szczególnie wymieniłam fachowość lekarza, który mnie operował....
wiecie , jakie to było miłe i głośno komentowane...
22
usunięty użytkownik
2010-10-12 12:54:21
12 października 2010 12:54 | ID: 307558
Nic nie daliśmy. Ani lekarzowi, ani położnej ani pielęgniarkom. I nikt nie psioczył, nikt nie upominał się, nikt nie przestał się mną zajmować. Co więcej na odchodne pielęgniarki wzięły mnie do dyżurki i stwierdziły, że jak taka długa droga przede mną to dostanę ostatnią dawkę przeciwbólowych leków gratis :)))
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy
opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum
dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu
innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły
naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!