Witam. Pisze z dwoma problemami a więc tak:
1. Dwa lata temu zaszłam w ciąże. W 8 tygodniu zobaczyłam na swojej bieliźnie takie czerwone malutkie kuleczki. Nie były to plamki krwi. Pojechałam do ginekologa. Po badaniu tradycyjnym i usg stwierdził, że ciąża jest zegrożona i przepisał mi luteine. Po 3 dniach pojechałam na kontrole, zrobił mi usg takie na brzuchu i stwierdził, że serduszko nie bije:( Nie plamiłam, nic ze mnie nie leciało. Po kolejnych 3 dniach zrobił mi zabieg. Po zabiegu miałam straszne bóle brzucha takie jakby skurcze. Pierwszej miesiączki dostałam po ok.60dniach. Po zabiegu brałam jakiś antybiotyk ale nie pamiętam teraz jaki. Przez 4 miesiące miałam nieregularne miesiączki i w miedzy czasie plamiłam( Drugiej miesiączki po zabiegu dostałam po kolejnym zastosowaniu antybiotyku ) Z badań po zabiegu wyszło " martwiczo i zapalnie zmieniona doczesna oraz kosmki". Moje pytanie: Czym spowodowane były te plamienia pomiędzy miesiączkami ? nikt nie potrafi mi odpowiedzieć dlaczego tak sie stało ? Może tu sie czegos dowiem.
2. Obecnie jestem szczęśliwą mama 6 miesiecznego niemowlaka. Po porodzie pierwszy raz w życiu miałam założony wziernik, okazało się, że mam nadżerke ale nie jest ona jakaś duża. Miałam również pierwszy raz robioną cytologie. No i właśnie. Wyszła grupa 3. Teraz jestem 2 tygodnie po wycinkach, czekam na wyniki. Przed zabiegiem lekarz mnie badał i stwierdził, że nadżerka jest bardzo duża ( czyli, że urosła w ciągu ok 1,5 miesiaca ) . Pobrał wycinki i wyskrobał kanał szyjki. Jestem dwa tygodnie po zabiegu, od paru dni mam bole całego podbrzusza, dziwny zapach z miejsc intymnych i po prostu mnie piecze, wydzielina też nie jest biała tylko taka żółta. Moje pytanie : Czy to normale po takim zabiegu, chodzi mi szczególnie o ten ból ?
Wiem, że mój post jest długi ale bardzo proszę o odpowiedź, to dla mnie naprawde bardzo ważne.
Pozdrawiam