32
Zara
Zarejestrowany: 28-09-2010 19:08 .
Posty: 45
2010-09-28 19:41:32
Jednak ustawa o przeciwdziałaniu przemocy ma pewien związek. Wielu ludzi obawia się, że za doprowadzenie rozhisteryzowanego dziecka w sklepie do porządku (np. poprzez danie klapsa) spotkają ich surowe sankcje z odebraniem tegoż dziecka wlącznie. Państwo z butami zaczyna wlazić w życie rodzinne, a ludzie tego nie lubią. Mówi im się jak mają wychowywać dzieci. Te wszystkie bzdetne kampanie społeczne typu "Kocham-nie biję", "Kocham-nie krzyczę", "Kocham-mam czas", "Kocham-nie istnieję"...Kurcze, jak rodzic ma mieć czas i ma nie być zestresowanym, kiedy po pracy do godziny 17 albo i lepiej znosi tą robotę do domu (albo zostaje po godzinach) i to nie po to aby mieć drugi, trzeci samochód ale po to, żeby go nie wyrzucili z pracy!
A dlaczego Polki nie chcą mieć dzieci? Wg mnie istnieją dwie główne przyczyny (chociaż ktoś się moze nie zgadzać bo się z tym nie spotkał):
1. Praca i pieniądze-obecnie statystyczna młoda Polka kończy studia w wieku 24-25 lat. Potem szuka pracy. Niektórym sie udaje znaleźć ją dość szybko, inne szukają po kilka lat a jak już coś znajdą to jest to poniżej ich kwalifikacji i za glodową pensję. I tak życie mija do trzydziestki, w między czasie może ślub, może mieszkanie jeśli ma się zdolnosć kredytową. I jak tu mieć dzieci, kiedy kredyt na 40 lat zaciągnięty, widmo zwolnienia wisi na mlodej matce i co? Ma być utrzymanką?
2. Nierówny podzial obowiązków w rodzinie-ja wiem, że to się zmienia na lepsze. Jednak i tak to kobieta musi zająć się domem, pracą i dzieckiem, a facet-tylko pracą. W reszcie obowiązków ewentualnie POMAGA. Tak, pomaga a nie WYRĘCZA. A kobieta znosi ciążę, poród, wychowanie dziecka, pracuje na utrzymanie tego dziecka i zajmuje się domem-a dziecko nosi nazwisko ojca a nie matki, która dużo więcej się temu dziecku poświęcała! I to ma być sprawiedliwe?!
Sama znam takie rodziny (młode malżeństwa z dzieckiem), gdzie wszystko jest na głowie kobiety a faceta całymi dniami nie ma w domu bo pracuje! Te babeczki nawet nie mają jak wyjść do toalety ! Irównież pracują, niejedna się uczy. A jak się wyuczy i zacznie pracować tak jak mąż po tyle godzin? Kto się zajmie dzieckiem? Dlaczego ciągle jest tak, że to kobieta musi rezygnować ze swoich marzeń żeby mieć dziecko? Mężczyzna najczęściej nie musi. On moze pracować godziami i jest dobrym ojcem bo zarabia na rodzinę. Ale gdy matka pracuje godzinami i jej nie ma w domu to jest matką wyrodną i na nic tlumaczenia, że ona też zarabia na rodzinę. A przecież nie po to studiujemy jakiś tam określony kierunek, żeby potem tylko niańczyć dziecko? Niestety to wszystko jest bardzo zniechęcające. Wszystko na głowie kobiety, ma być idealną matką, idealną kochanką i żoną, idealną panią domu, idealną pracownicą i znikąd dobrego slowa czy uznania dla wysiłków. Mężczyzna zaś ma być tylko dobrym pracownikeim, w pełni dyspozycyjnym.