Witam,
24 listopada poroniłam samoistnie, pani doktor na wizycie potwierdziła że wszystko jest w porządku. Od tamtego czasu nie dostałam miesiączki więc zrobiłam test ciążowy, wynik okazał się pozytywny. 14.01 byłam na usg i pani doktor powiedziała że ciąża nie rozwija się prawidłowo, ponieważ wygląda na 4/5 tydzień a z jej obliczeń wynika 7 tydzień + kilka dni. Z moich obserwacji wynika że owulację miałam dopiero 28 grudnia, a z obliczeń pani doktor - 2 tyg po poronieniu. Czy możliwe że wszystko będzie dobrze?