Polecam mój artykuł "Adopcji mówię zdecydowanie TAK" oraz przyłączenie się do wypowiedzenia - TAK adopcji!!!
24 października 2011 13:24 | ID: 666984
Oczywiście, że adopcji mówię TAK !!!
Mamy w rodzinie 1 zaadoptowane dziecko od ponad 6-lat i wszyscy je bardzo kochają.
24 października 2011 13:30 | ID: 666989
Oczywiście, że adopcji mówię TAK !!!
Mamy w rodzinie 1 zaadoptowane dziecko od ponad 6-lat i wszyscy je bardzo kochają.
My mamy i w bliższej rodzinie i w dalszej,
koleżanka ma też chrześniaka, który jest adoptowany
osobiście zdecydowanie popieram i jestem na TAK
24 października 2011 13:39 | ID: 666994
Oczywiście, że adopcji mówię TAK !!!
Mamy w rodzinie 1 zaadoptowane dziecko od ponad 6-lat i wszyscy je bardzo kochają.
Wielkie BRAWO :)))
24 października 2011 13:48 | ID: 667002
oczywiście że na TAK !
znam rodzinę która adoptowała 3 rodzeństwa, wspaniała rodzina i dzieci bardzo kochane
24 października 2011 14:27 | ID: 667020
Oczywiście, że adopcji mówię TAK, mamy w rodzinie adoptowanego Kacperka, kochanego chłopczyka! Także dwie moje koleżanki, które adoptowały dzieciaki. Cała trójka potem została rodzicami po raz drugi - dziewczyny urodziły rodzeństwo dla swych adoptowanych skarbów
24 października 2011 15:27 | ID: 667055
Oczywiście, że adopcji mówię TAK !!!
Mamy w rodzinie 1 zaadoptowane dziecko od ponad 6-lat i wszyscy je bardzo kochają.
My mamy i w bliższej rodzinie i w dalszej,
koleżanka ma też chrześniaka, który jest adoptowany
osobiście zdecydowanie popieram i jestem na TAK
Taka postawa cieszy ogromnie :)
24 października 2011 15:28 | ID: 667057
oczywiście że na TAK !
znam rodzinę która adoptowała 3 rodzeństwa, wspaniała rodzina i dzieci bardzo kochane
Tak tak tak :) dla trójeczki adoptowanej :)
24 października 2011 15:29 | ID: 667058
Oczywiście, że adopcji mówię TAK, mamy w rodzinie adoptowanego Kacperka, kochanego chłopczyka! Także dwie moje koleżanki, które adoptowały dzieciaki. Cała trójka potem została rodzicami po raz drugi - dziewczyny urodziły rodzeństwo dla swych adoptowanych skarbów
:))))))
24 października 2011 16:00 | ID: 667072
TAK TAK TAK i jeszce raz TAK. Tylko dlaczego w naszym kraju jest tak duzo formalnosci jest to przykre.
24 października 2011 16:07 | ID: 667076
TAK TAK TAK i jeszce raz TAK. Tylko dlaczego w naszym kraju jest tak duzo formalnosci jest to przykre.
Biurokracja czasami zniechęca, ale w tym wypadku trzeba dobrze sprawdzic kandydatów na rodziców, szkoda tylko, ze czasami trwa to zbyt długoooo. Ale wytrwałości!!!
24 października 2011 19:16 | ID: 667204
Oczywiście również jestem za :)
Szkoda tylko, że adopcja jest tak bardzo utrudniona w przypadku osób nie będących w związku małżeńskim :(
27 października 2011 01:14 | ID: 669242
Oczywiście również jestem za :)
Szkoda tylko, że adopcja jest tak bardzo utrudniona w przypadku osób nie będących w związku małżeńskim :(
Jestem również za ułatwieniem strony formalnej :/
27 października 2011 09:53 | ID: 669348
z mojej strony ogromny ukłon również dla takich rodziców, którzy mając już swoje biologiczne dziecko/ dzieci są jeszcze gotowi i zdecydowani stworzyć domi i co najwazniejsze pokochac te porzucone, czy w inny sposób pokrzywdzone przez los maluchy (i nie tylko maluchy)...
27 października 2011 09:55 | ID: 669349
Pewnie, że mówię Tak!
Chociaż te ułatwienia maja też druga stronę medalu: niestety często okazuje się, ze rodziny nie sprawdzają się w nowej roli, dzieci z rodzin patologicznych trafiają do...patologicznych...
Ciągle brak skutecznych narzędzi służących sprawdzeniu takich rodzin adopcyjnych.
31 października 2011 11:06 | ID: 671671
Oczywiście, że TAK
17 listopada 2011 21:37 | ID: 684065
bez zastanowienia Tak!!
17 listopada 2011 21:55 | ID: 684079
Oczywiście jestem tylko zdania że powinno się zmienić prawo adopcyjne i ułatwiać i upraszczać rodzinom posiadanie dziecka. Tymczasem ciągle mają pod górke!
8 maja 2013 18:45 | ID: 959091
Zdecydowanie mówie TAK!!! :) Sama jestem adoptowana i jestem wdzieczna rodzicom za to ze mnie adoptowali strasznie ich kocham mimo ze teraz wychowuje mnie tylko mama pozniewaz moj adopcyjny tata nie zyje od 15 lat ;( ale zawsze mam go w sercu :) i np jak by sie okazalo za np ja nie mogla bym miec dzieci z moim przyszlym mezem napewno bysmy zaadoptowali jakies malenstwo :)
8 maja 2013 19:19 | ID: 959108
ZDECYDOWANE JEDNOGŁOŚNIE TAK
Nie rozumiem tylko tej całej papiergologii, która tylko utrudnia a jak pokazuje zycie wcale nie wybiera najlepszych rodzin zastępczych.
Czy nie można by było skrócić ten etap a o wiele wiecej dzieci trafiłoby do rodzin i nie męczyło się w domach dziecka.
Rodzice moich znajomych adoptowali dziewczynkę,w dodatku chorą.I mimo, że jest już ona dorosła to nikt jej nie traktuje gorzej.I bardzo podziwiam takie osoby, które nie boją się odpowiedzialności i dają z siebie to co mają najlepszego czyli miłość.
A patrząc na cały system to chyba bardziej chodzi o ilosć metrów czy o pieniądze niż o dawanie miłości.Ile osób którzy mają rodzone dzieci mieszkają w małych mieszkaniach i żyje im się dobrze, szczęśliwie i z miłością.By kochać dziecko wcale nie potrzebne są ogromne metry mieszkań.
10 lipca 2014 11:41 | ID: 1129570
To bardzo trudna decyzja i trzeba pamiętać,że to wielkie wyzwanie. To nie tylko radość,ale wielki trud w wychowanie i danie dziecku poczucia bezpieczeństwa
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.