lis
2024
2014-05
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-03
2015-04
2015-05
2015-06
2015-07
2015-08
2015-09
2015-10
2015-12
2016-01
2016-02
2016-03
2016-04
2016-05
2016-06
2016-07
2017-03
2017-05
2017-06
2017-07
2017-08
2017-09
2018-03
2018-08
2018-12
2019-07
2019-09
2020-11
2020-12
2021-01
2021-02
2023-10
2023-11
2023-12
2024-01
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Moje podróżowanie..Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 77, liczba wizyt: 172514 |
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 26-02-2015 17:43
Czemu nie można sobie pobeczeć jeśli mamy na to ochotę.. przecież to takie naturalne,jak śmiech, rozładowanie emocji! By duszy było lżej. A patrzą na ciebie jakoś dziwnie, z politowaniem, ze współczuciem.. bo pewnie przydarzyło ci się coś złego, przykrość jakaś, może skrzywdził cię ktoś?! Albo omijają z daleka.. bo może to nieszczęście co się spotkało, z którego powodu płaczesz jest zaraźliwe??? Może to śmiertelna choroba!? Nie dotykać! Nie patrzeć w tamtym kierunku bo przejdzie na innych!
Chociaż może właśnie wtedy najbardziej potrzebujesz wsparcia.. może chociaż pomilczenia razem nie samotnie.. Albo chociaż kogoś by podał ci chusteczkę.. i już jest na duszy lżej i odrobinę lepiej.. choć jeszcze dusza nie zagojona.. Byle by jeszcze ktoś znalazł lekarstwo na oczy zaczerwienione i resztę smutku by rozwiał.. by było można znowu się śmiać.. bo kto zrozumie zmienność kobiety..
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 16-02-2015 13:01
Przez takie okno można wiele wypatrzeć. Krajobraz ciągle się zmienia. Ciągle pojawia się nowe. Wiele niespodzianek dala bystrego oka.
Dziś stado saren pod lasem mijaliśmy. Całe dziesięć sztuk dzieciaki uliczyły. Jeszcze w simowych barwach. Pięknie się pasły, fakt na zbożu jakiegoś rolnika.. pewnie nie jest zbyt zadowolony.. Ale nam ładnie popatrzeć było.. Potem dwa dorosłe lisy biegły przez pola. Jeden był szybszy, przystanął, poczekał na drugiego. Taka lisia parka.. Aż miło popatrzeć jak dbają o siebie. Jeden bez drugiego dalej nie pójdzie.. Choć nie wiem jak dalej toczą się losy lisiej rodzinki.. Może niedługo pojawią się młode.. bo przecież wiosna za pasem..
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 20-01-2015 22:39
Idę ulicą, zaglądam ludziom w twarze.. oczy.. chciałabym zajrzeć w dusze.. Ale te oczy jakieś takie smutne, zmyślone, opuszczone. Pełne trosk i kłopotów. Matowe. Tak rzadko widać uśmiech i błysk w oku..Biegną gdzieś wszyscy byle szybciej i szybciej.. z domu do pracy z pracy do domu.. Jak ludzie roboty, automaty. Nie mówią, nie śmieją się, a dalej robią swoje.. jak zaprogramowane! Szybciej i szybciej bo czas nas gna.. Nawet czas wolny znika jakoś szybciej, jakby go ktoś wykradał go nie postrzeżenie.. Zatrzymać się choć na chwilę, popatrzeć na drugiego człowieka, posłać uśmiech, może temu drugiem choć na chwilę rozjaśni się świat. I zobaczy że obok jest drugi człowiek może taki sam z tymi samymi problemami.. Ale uśmiech tak szybko znika.. jak promyk słońca w pochmurny dzień, lecz zaznaczy tym małym promykiem maleńki ślad radości by rosła i rozpierała serca! Do radości! By nikt nie patrzył na roześmianego człowieka jak na wariata..