Etap Drugi życia dorosłegoKategorie: Rodzicielstwo, Ciąża Liczba wpisów: 139, liczba wizyt: 313596 |
Nadesłane przez: Ania_29 05-07-2011 22:52
Znowu coś się pochrzaniło z tą moją laktacją :( Od trzech dni dokarmiam Szymka sztucznie. A zaczęło się tak, że 3 dni temu rano obudził się, wiedziałam, że jest głodny a On za cholercię nie chciał piersi. Denerwował się a wręcz wściekał, gdy próbowałam Go dostawiać. Próbowałam Go uspokoić ale gdy przez pół h moje uspakajanie do niczego nie prowadziły, poddałam się i przygotowałam mieszankę. Piersi nie chciał a do butli się tak chętnie dossał, jak nigdy wypił prawie wszystko. Wiedziałam, że zrobiłam źle :( Laktatorem udało mi się odciągnąć 120 ml pokarmu. Po 3 h próbowałam znowu dostawiać Go do piersi ale On znowu piersią mą pogardził. Podałam mu zatem to co udało się odciągnąć. On najwyraźniej woli jeść z butelki :(. Tak było przez cały dzień, odciągałam pokarm i podawałam mu go z butelki. Wieczorem znowu dostał mieszankę, bo z moich piersi odciągło sie tyle, co kot za przeproszeniem napłakał :(. Wczoraj i dzisiaj było to samo. Rano i wieczorem mieszanka, w ciągu dnia to, co uda mi się odciągnąć. Jedynie w nocy chętnie ssie pierś. Chociaż tyle :( Jestem troszkę załamana, chciałabym karmić wyłącznie piersią, chociaż Mąż mnie pociesza, że teraz przynajmniej widzę ile On tak naprawdę zjada... Wczoraj Go ważyłam i moje Maleństwo waży 6,720 kg. Nie wiem, czy to dużo czy mało, ale przez 6 tygodni przybyło Go tylko 700 gram. To chyba troszkę mało :(
Dzisiaj dostał 2 łyżeczki gerberowskiego jabłuszka. Troszkę się Skarbek krzywił, bo troszkę kwaskowe to jabłuszko było i chyba nie bardzo mu "podeszło".