Matka jest tylko jednaKategorie: Książki i literatura, Żyj chwilą, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 51, liczba wizyt: 157659 |
Nadesłane przez: sedna85 03-01-2013 19:45
Wielu ludzi się pyta, skąd nam przyszło do głowy dać dziecku takie imię. Inni w pierwszym odruchu upewniają się: "Jak? Kosmo?". A jeszcze inni udają, że wiedzą, ale i tak nie mają pojęcia. Bardzo niewielu [może jeden procent wszystkich] orientowało się o co chodzi z tym imieniem. A o co chodzi?
Gdzieś w trzecim wieku mieszkali na terenie dzisiejszej Syrii dwaj bracia, bliźniacy. Byli lekarzami, a wsławiło ich to, że gorąco wierzyli w Boga i leczyli wszystkich, często bez pobierania opłat. W czasie prześladowań chrześcijan bracia byli torturowani i zabici. Ich grób stał się potem celem licznych pielgrzymek. Ci bracia to Damian i... Kosma :)
Słynni bracia Kiemlicze z takiej starej książki "Potop", co ją napisał niejaki Sienkiewicz, również nazywali się Kosma i Damian. "Ociec, prać?" - chyba to znacie :D
Resztę można sobie doszukać na Wikipedii, ale konkluzja jest taka: chłop mój o imieniu Damian zażyczył sobie, żeby syn jego mianował się Kosma.
No i odmiana imienia Kosma ma się tak:
Mianownik (kto? co?): | kosma | |
Dopelniacz (kogo? czego?): | Nie lubię | kosmy |
Celownik (komu? czemu?): | Przygladam się | kosmie |
Biernik (kogo? co?): | Lubię | kosmę |
Narzednik (z kim? z czym?): | Rozmawiam z | kosmą |
Miejscownik (o kim? o czym?): | Rozmawiam o | kosmie |
Wolacz: | Hej | kosmo! |
I tyle :)
Aha. A tak moje koty czekały na narodziny człowieczego kolegi: